Coś z ezoterycznego pobrzeża.

Witam!
Na początek chciał bym wam polecić utwór muzyczny zespołu Strachy na Lachy o wdzięcznym tytule „Na pogrzeb króla”. Jest naprawdę świetny.
A teraz konkrety.
Wczoraj psotnik miała 18-stkę. Fajnie było. Szczególnie jak tort spadł jej na szampana! Psotniczku jeszcze raz najlepszego. Teraz już zaczynasz się starzec.
W tym tygodniu nareszcie zakończyłem i oddałem projekt na Appla i już czekam na termin egzaminu. Teraz tylko zdać i pojechać na szkolenie pokojowego patrolu!
Tak w sumie to notkę tą pisze po to aby zakomunikować, że powstała strona. Strona internetowa o adresie www.kzmarch.prv.pl Dodam tylko, że jestem tak wspaniały, że na darmowym koncie serwisu PRV w przeciwieństwie do innych nie mam zupełnie reklam! Jestem cudowny!!!
A drugim powodem powstania notki była chęć podzielenia się twórczością mojej jakże urokliwej i natchnionej, zacnej koleżanki Agatki P. A chodzi mi o pewien wiersz który możecie przeczytać poniżej. Dodam tylko, że moja interpretacja rozpoznaje podmiot jako wampirzycę wspominającą stare dobre czasy. Jednak autorka myślała o czym innym pisząc to. Moja interpretacja jest fajniejsza!

Agata P.
“W ciemnych murach tego zamku
-Ja i moje wspomnienia,
Z czasów kiedy król rządził krajem...
Ja na wzgórzu,
Tańcząca do melodii wyśpiewanej przez ptaki,
Prowadzona wiatrem.
Ja której marzenia sięgają XVII wieku,
Dotykająca słowami zakamarki tamtego mroku.
To ja i moje sny…”