Komentarze: 4
Czasem życie bywa brutalne ale tak naprawdę to ludzie sami wyrządzają sobie krzywdę. A jednak my wszyscy jesteśmy „niewinni” bo to świat został tak urządzony. Ech... Czasem nie wiem jaki ten świat jest naprawdę. Wiem tylko, że to do czego będę nieugięcie dążył może się spełnić. Do przemyślenia daje wam tekst dżemu. Szczególnie to co jest pogrubione może trafić do zwykłego człowieka.
”Niewinni i Ja”
„Mama powiedziała mi, że każdy ma swojego Anioła.
Każdy ma, i będzie go miał, swojego Anioła.
A potem odeszła... - "Gdzie byłeś, gdy płakał Bóg?!
Poszedłeś w słońcu, kiedy przestało padać"
A po Niewinnych zostało tylko,
Zostało tylko wspomnienie...
W deszczowy dzień ulicą szedł,
Spotkałem go - cholerny pech.
To był Niewinny i taką minę miał,
Teraz już wiem, że los tak chciał.
Rozmowa krótka - jeden gest,
Wiedziałem już, że towar pewny jest.
Ogarnął mnie szaleństwa duch.
I już Niewinnych, Niewinnych było dwóch.
Do bramy, bo pada deszcz,
Gdy zaćpiesz przejdzie dreszcz.
I wróci, wróci ten sam fart,
I pęknie Twój wrogi świat,
I znów przed życiem, przed życiem
Pęknie strach, Twój strach, Twój strach,
Który Ciebie zmusza, aby ćpać!”